Mamy już ustaloną datę ślubu, wiemy w jakim miejscu nasza uroczystość się odbędzie, lista gości prawie zamknięta, a rodzice czynią ostatnie ustalenia odnośnie serwowanego menu. Czas najwyższy pomyśleć więc o tym, czym do ślubu pojedziemy. W większości przypadków decyzja pada na auto. Pytanie tylko - jakie?
Już chociażby pobieżny przegląd ofert z naszej bazy daje pojęcie o szerokim wachlarzu możliwości, z jakim mamy do czynienia. Możemy wybrać zwykłe auto osobowe, dłuuugą hollywodzką limuzynę, modnego i potężnego pick-up'a lub ulubione auto gubernatora Schwarzeneggera - szerokiego na ponad dwa metry hummera. A to dopiero początek!
W ofercie są też auta zabytkowe (niektóre nawet z początku ubiegłego wieku), syreny, wołgi i warszawy z epoki PRL, amerykańskie krążowniki, sportowe cacka w jaskrawych kolorach, kabriolety, a nawet królewskie rolls-royce'y. I wszystko to do naszej dyspozycji. Najważniejsze są bowiem nasze marzenia, pomysły na wykorzystanie auta oraz korzystne zaplanowanie terminów. Owszem, wypchana sakiewka też może być przydatna, zwłaszcza jeśli zechcemy być bardzo oryginalni i zwykły samochód zamienić na Opancerzony Wóz Bojowy z obowiązkową salwą armatnią w czasie ceremonii...
